Apokalipsa 2022

Choroby. Wojna. Inflacja. Głód. Cierpienie. Na całym świecie…

Co to za straszny czas? Co się teraz dzieje?!

Ap 6, 1 „I ujrzałem:
gdy Baranek otworzył pierwszą z siedmiu pieczęci, usłyszałem pierwsze z czterech Zwierząt mówiące jakby głosem gromu:
«Przyjdź!»
I ujrzałem: oto biały koń, a siedzący na nim miał łuk. I dano mu wieniec,
i wyruszył jako zwycięzca, by [jeszcze] zwyciężać.
A gdy otworzył pieczęć drugą, usłyszałem drugie Zwierzę mówiące:
«Przyjdź!»
I wyszedł inny koń barwy ognia, a siedzącemu na nim dano odebrać ziemi pokój, by się wzajemnie ludzie zabijali – i dano mu wielki miecz.
A gdy otworzył pieczęć trzecią, usłyszałem trzecie Zwierzę, mówiące:
«Przyjdź!»
I ujrzałem: a oto czarny koń, a siedzący na nim miał w ręce wagę.
I usłyszałem jakby głos w pośrodku czterech Zwierząt, mówiący:
«Kwarta pszenicy za denara i trzy kwarty jęczmienia za denara,
[=duża inflacja, szokowe wzrosty cen towarów pierwszej potrzeby]
a nie krzywdź oliwy i wina!»
[=towary luksusowe i dla bogatych nie będą problemem]
7 A gdy otworzył pieczęć czwartą, usłyszałem głos czwartego Zwierzęcia mówiącego:
«Przyjdź!»
8 I ujrzałem: oto koń trupio blady, a imię siedzącego na nim Śmierć,
i Otchłań mu towarzyszyła. I dano im władzę nad czwartą częścią ziemi,
by zabijali mieczem i głodem, i morem, i przez dzikie zwierzęta.”

Mt 24,4 Na to Jezus im odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was kto nie zwiódł.
5 Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: Ja jestem Mesjaszem. I wielu w błąd wprowadzą. 6 Będziecie słyszeć o wojnach i o pogłoskach wojennych; uważajcie, nie trwóżcie się tym. To musi się stać, ale to jeszcze nie koniec!  7 Powstanie bowiem naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będzie głód i zaraza, a miejscami trzęsienia ziemi. 8 Lecz to wszystko jest dopiero początkiem boleści.
[wojna Rosji przeciwko Ukrainie… to musiało się stać, ale „nie trwóżmy się tym!” Pan daje nam tu słowo na uspokojenie…]
Wtedy wydadzą was na udrękę i będą was zabijać, i będziecie w nienawiści u wszystkich narodów, z powodu mego imienia. 1Wówczas wielu zachwieje się w wierze; będą się wzajemnie wydawać i jedni drugich nienawidzić.
[ocalmy nasze serca przed nienawiścią, bo przecież Pan uczył tak: Mt 5,44 (…) Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; 4tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; (…)]
1Powstanie wielu fałszywych proroków i wielu w błąd wprowadzą; 1a ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu. 13 Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony. 1A ta Ewangelia o królestwie będzie głoszona po całej ziemi, na świadectwo wszystkim narodom. I wtedy nadejdzie koniec.

W czasie bezpośrednim przed przyjściem Pana, liczyć się będą dzieła miłosierdzia, które wykonamy, one pokażą kto ma jakiego ducha, kto komu służy i kto posiada aktywną wiarę, zdolną wypełnić świadomie Słowo Boże. Dzieła te pokażą również, kto ma wiarę intuicyjną, płynącą z serca bez świadomości, że wypełniana jest w ten sposób nauka Chrystusa.
Świadomie, czy nie, ten kto pełni dzieła miłosierdzia, posiadając Ducha Chrystusa, będzie ostatecznie wynagrodzony przez Króla. On nas wszystkich widzi!

Mt 25,31 „Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. 32 I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych [ludzi] od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. 3Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie. 34 Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: „Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata!
35 Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść;
byłem spragniony, a daliście Mi pić;
byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie;
[całe szczęście, że Polacy tym razem otworzyli serce na uchodźców!]
36 byłem nagi, a przyodzialiście Mnie;
byłem chory, a odwiedziliście Mnie;
byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie”.
37 Wówczas zapytają sprawiedliwi: „Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? spragnionym i daliśmy Ci pić? 3Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię? lub nagim i przyodzialiśmy Cię?
3Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie?”
40 A Król im odpowie: „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”.

41 Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: „Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!
42 Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść;
byłem spragniony, a nie daliście Mi pić;
43 byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie;
byłem nagi, a nie przyodzialiście Mnie;
byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie.”
44 Wówczas zapytają i ci: „Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym albo spragnionym, albo przybyszem, albo nagim, kiedy chorym albo w więzieniu, a nie usłużyliśmy Tobie?” 45 Wtedy odpowie im: „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili”. 4I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego».”

Pan Jezus powiedział s. Faustynie Kowalskiej:
„Polskę szczególnie umiłowałem, a jeżeli posłuszna będzie woli Mojej, wywyższę ją w potędze i świętości. Z niej wyjdzie iskra, która przygotuje świat na ostateczne przyjście Moje.” (Dz. 1732).

Oto teraz, pośród ciemności epidemii i wojny, wychodzi ISKRA z Polski!
Polska zostaje wywyższona pośród narodów, gdyż pierwsza z całą mocą wstawia się za napadniętym sąsiadem, bratem Ukrainą.
Wychodzi  z Polski ISKRA przygotowująca świat na ostateczne przyjście Pana:
ISKRA POKOJU! NIGDY WIĘCEJ WOJNY!
ISKRA PRAWDY! KONIEC Z KŁAMSTWAMI DLA OSIĄGANIA WŁASNYCH KORZYŚCI! KONIEC Z TWORZENIEM FAŁSZYWEJ RZECZYWISTOŚCI!
ISKRA JEDNOŚCI I SOLIDARNOŚCI! JESTEŚMY Z OFIARAMI PRZEMOCY, ZE SŁABSZYMI, UBOGIMI I POSZKODOWANYMI!
ISKRA MIŁOŚCI I MIŁOSIERDZIA! MIŁUJMY SIĘ NAWZAJEM, POMAGAJMY I OKAZUJMY SOBIE WSZELKĄ POMOC, JAK JEDNA RODZINA!

Jezus na granicy

Dziś Jezus i Maryja podzielili się ze mną swoim smutkiem płynącym z tego, co dzieje się na granicy Polski i Białorusi oraz szerzej, co dzieje się na świecie z ludźmi decydującymi się na emigrację ze swojej ojczyzny.

Rozważane pierwsze 3 tajemnice radosne przemieniły się w smutek… Pan dał mi takie światło:

1. Maryja nie postawiła żadnych granic Bogu, dlatego Duch Święty zstąpił na Nią w sposób wyjątkowy, niepowtarzalny.

2. W Betlejem, Józef – jeszcze młody mężczyzna w sile wieku (miał zapewne ok. 30 lat), szukał dachu nad głową dla swojej ciężarnej małżonki. Nikt mu nie pomógł, zapewne tylko pośrednio dlatego, że „nie było miejsca w gospodzie”, ale bezpośrednio dlatego, że wynajmujący mógłby mieć problem z Prawem (ewentualny poród = krew = miejsce skażone pod względem nieczystości rytualnej = brak możliwości wynajęcia lokum komu innemu = brak zysku = odmowa z chciwości). Dzisiaj emigranci, których widać na nagraniach, to przeważnie młodzi mężczyźni w sile wieku, którzy też od razu są skreślani przez ogół społeczeństwa, jako ci, których lepiej nie przyjmować – przecież to nie kobiety i dzieci, a możliwe, że terroryści, bo są agresywni, bo i tak wyglądają z twarzy.
Zachowujemy więc literalnie prawo, jak ci niegdyś faryzeusze, nie okazujemy miłosierdzia, a oni stają się coraz bardziej agresywni – nie oczekujmy spokoju od zdesperowanych ludzi nie mających Boga, mimo, że wydaje im się, że wykrzykują Jego imię, bo niektórzy krzyczą „Allah akbar”. W nas rodzi to naturalny odruch obronny – być może słusznie, jednak z punktu widzenia ducha, szansa na ich przemianę w kontakcie z nami-chrześcijanami drastycznie spadła.
W każdym razie, historia Józefa jakby się tu powtarza, z wyjątkiem tego, że Józef zanurzony w Bogu potrafił zachować spokój i pokornie przyjąć odrzucenie bez rękoczynów. W
Są też i rodziny, których może mniej, ale też są – historia Świętej Rodziny się powtarza. Są też i dzieci, których może najmniej, ale też są – historia dzieciątka Jezusa też się powtarza. Powtarza się to, że światło miłosierdzia i miłości względem bliźniego jest gaszone przez literalnie stosowane prawo. Smutny jest Jezus, bo już teraz jest jasne, że Polacy będą przeważnie radośnie obchodzić w ciepełku i przy bogato zastawionym stole Święta Bożego Narodzenia, kiedy On będzie razem z tymi emigrantami i w nich głodny marznął na odmrażającym kończyny zimnie na dworze…

3. W Egipcie – poganie – przyjęli rodzinę emigrantów: Józefa, jego małżonkę i jej Syna. W Polsce – po 1000 lat chrześcijaństwa na tej ziemi, chrześcijanie jakby nie chcą otworzyć granic swojego państwa, granic swoich serc. Zamiast wysyłać armię strażników granicznych, żołnierzy i policjantów, trzeba przede wszystkim wysłać „armię” urzędników, którzy po pierwsze porozmawiają z nimi, po drugie zajmą się sprawami formalnymi: sprawdzą tym ludziom dokumenty, ich tożsamość, historię, motywy, cele, itd., a przede wszystkim pomogą wypełnić odpowiednie wnioski i wyrobić niezbędne dokumenty tak, żeby mogli przejść legalnie. Idzie zima, oni są w potrzasku i nie ma już teraz czasu na szukanie drogi na około Polski albo długie procedury administracyjne: pomoc jest możliwa przy wykazaniu dobrej woli RP. Światło miłosierdzia ujawniłoby się wtedy ze swoją mocą ponad prawem – dodam prawem ludzkim, bo przecież Bóg nie zabronił ludziom przemieszczać się z jednego końca świata na drugi i byłoby świadectwem wiary Polaków w Jezusa Chrystusa – czy będzie jeszcze lepsza okazja, żeby dać tym ludziom takie świadectwo?

4. Bóg  sam popychał i popycha ludzi do odkrycia i zdobycia własnej Ziemi Obiecanej. Możliwe, że dla tych ludzi ta właśnie podróż jest podróżą do ich Ziemi Obiecanej – oczywiście tu na planecie Ziemia, bo w rzeczywistości jest to tylko symbol Nieba. Czego się boimy, ażeby ich przepuścić w drodze do Niemiec, bo w końcu to jest ich cel? Pomóżmy im zrobić to legalnie i niech idą swoją drogą. Może też pomogłoby to im uwierzyć w Jezusa Chrystusa i dojść ostatecznie do Nieba? Niestety grozi nam danie im tylko antyświadectwa…

5. Polacy dobrze znają z własnego doświadczenie emigrację – dlaczego zapomnieliśmy o tym przykrym doświadczeniu, którego wielu z nas, z naszych rodzin i przodków doświadczało? Czy nie byliśmy wdzięczni za każde przyjęcie naszych rodaków i czy nie powinniśmy teraz spłacić ten dług wobec tych, którzy pukają do naszych granic? –> Pwt 10:18-19.

6. A co mówi Słowo Boga? Czy potwierdza te intuicje?
Mt 25:31-46
31 Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. 3I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych [ludzi] od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. 33 Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie.
3Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie:Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata!
35 Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść;
byłem spragniony, a daliście Mi pić;
byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie;
36 byłem nagi, a przyodzialiście Mnie;
byłem chory, a odwiedziliście Mnie;
byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie”.
37 Wówczas zapytają sprawiedliwi: „Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? spragnionym i daliśmy Ci pić? 38 Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię? lub nagim i przyodzialiśmy Cię? 39 Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie?”40 A Król im odpowie: „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”.
41 Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: „Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!
42 Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść;
byłem spragniony, a nie daliście Mi pić;
43 byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie;
byłem nagi, a nie przyodzialiście Mnie;
byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie.”
44 Wówczas zapytają i ci: „Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym albo spragnionym, albo przybyszem, albo nagim, kiedy chorym albo w więzieniu, a nie usłużyliśmy Tobie?”45 Wtedy odpowie im: „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili”.
4I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego».

Ml 3:5
Wtedy przybędę do was na sąd i wystąpię jako świadek szybki przeciw uprawiającym czary i cudzołożnikom, i krzywoprzysięzcom, i uciskającym najemników, wdowę i sierotę, i przeciw tym, co gnębią obcych, a Mnie się nie lękają – mówi Pan Zastępów.

Mrozi krew w żyłach TO Słowo Boga.

W 2013 roku w Watykanie opracowano Wytyczne Duszpasterskie pn.: PRZYJĘCIE CHRYSTUSA W UCHODŹCACH I PRZYMUSOWO PRZESIEDLONYCH” (dalej [1]). Jest tam taki komentarz do powyższej Ewangelii:
112. (…) « Jeśli nasze działania rzeczywiście mają początek w kontemplacji Chrystusa, to powinniśmy umieć Go dostrzegać przede wszystkim w twarzach tych, z którymi On sam zechciał się utożsamić. „Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem i przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie, byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu a przyszliście do Mnie” (Mt 25, 35-37). Te słowa nie są jedynie wezwaniem do miłosierdzia: zawierają one głęboki sens chrystologiczny, który ukazuje w pełnym blasku tajemnicę Chrystusa ».
(…)
123. Rzeczywiście wszyscy ci, którzy wielkodusznie i bezinteresownie działają na rzecz uchodźców i innych osób przymusowo przesiedlonych, są wprowadzającymi pokój i zasługują na to, by ich uznać za błogosławionych przez Boga, ponieważ rozpoznali oblicze Jezusa Chrystusa w twarzach tysięcy przesiedlonych innych cierpiących ludzi, których spotkali podczas wykonywania swojej pracy. Ich posługa nie skończy się dopóki ludzie cierpiący będą potrzebowali wsparcia tych, którzy « dają im środki do wytrwania i umacniania ich godności ».119 Misja ta nadal urzeczywistnia się w naszych czasach.”

Polecam powyższe opracowanie [1], bo właściwie jest tam wszystko, czym powinien kierować się uczeń Jezusa Chrystusa.

Czy coś jeszcze w tej konkretnej sprawie powie nam Pismo Święte?

Kpł 19:9-10:
9
Kiedy żąć będziecie zboże ziemi waszej, nie będziesz żął aż do samego skraju pola i nie będziesz zbierał kłosów pozostałych na polu. 10 Nie będziesz ogołacał winnicy i nie będziesz zbierał tego, co spadło na ziemię w winnicy. Zostawisz to dla ubogiego i dla przybysza. Ja jestem Pan, Bóg wasz!?
(…)
33 Jeżeli w waszym kraju osiedli się przybysz, nie będziecie go uciskać. 34 Przybysza, który się osiedlił wśród was, będziecie uważać za obywatela. Będziesz go miłował jak siebie samego, bo i wy byliście przybyszami w ziemi egipskiej. Ja jestem Pan, Bóg wasz!

Kpł 25:23 Nie wolno sprzedawać ziemi na zawsze, bo ziemia należy do Mnie, a wy jesteście u Mnie przybyszami i osadnikami.
Ps 24:1 Do Pana należy ziemia i to, co ją napełnia, świat i jego mieszkańcy.

Pwt 10:18-19:
18 On wymierza sprawiedliwość sierotom i wdowom, miłuje cudzoziemca, udzielając mu chleba i odzienia. 19 Wy także miłujcie cudzoziemca, boście sami byli cudzoziemcami w ziemi egipskiej.

Już wcześniej o tym było wspomniane: czyż i Polacy nie byli i nie są przybyszami w krajach całego świata?…. Zapomnieliśmy o tym, że nasz naród dobrze zna doświadczenie emigracji z różnych powodów….

Oto jak potraktowali Abrahama goszczący go na swojej ziemi Chetyci – Rdz 23:1-6:
Sara doczekała się stu dwudziestu siedmiu lat życia. 2 Zmarła ona w Kiriat-Arba, czyli w Hebronie, w kraju Kanaan. Abraham rozpoczął więc obrzędową żałobę po Sarze, aby ją opłakać.
A potem powstawszy odszedł od swej zmarłej i zwrócił się do Chetytów z taką prośbą:  4 «Choć mieszkam wśród was jako przybysz, sprzedajcie mi tu u was grób na własność, abym mógł pochować moją zmarłą». 5 Chetyci dali taką odpowiedź Abrahamowi:  6 «Posłuchaj nas, panie! Uchodzisz wśród nas za człowieka szczególnie zaszczyconego przez Boga; pochowaj więc swą zmarłą w najprzedniejszym z naszych grobów. Nikt z nas nie odmówi ci swego grobu do pochowania twej zmarłej».
Abraham w końcu kupił ten kawałek ziemi, bo się uparł na odsprzedaż, chociaż oni chcieli mu ją dać w prezencie… Jezus byłby dumny ze swoich uczniów, gdyby potrafili się zachować tak, jak ci poganie.
Ciśnie się na usta, żeby powiedzieć za Jezusem (por. Mt 12:38-42):
Chetyci powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je; ponieważ oni nie znając miłosierdzia Boga okazali przybyszowi współczucie i miłosierdzie, a oto wy od tysiąca lat nie tylko znaliście, ale i doświadczaliście miłosierdzia Bożego, a przybyszów nie przyjęliście.
Tym gorszy wyrok dostaniemy ….

Hbr 13:1-3:
Niech trwa braterska miłość.  2 Nie zapominajmy też o gościnności, gdyż przez nią niektórzy, nie wiedząc, aniołom dali gościnę. 3 Pamiętajcie o uwięzionych, jakbyście byli sami uwięzieni, i o tych, co cierpią, bo i sami jesteście w ciele.

Czy trzeba więcej pisać uczniom Jezusa, żeby zrozumieli, jak powinni się zachować wobec emigrantów w świetle nauki ich Mistrza?
Zakończę tak, jak zakończył Watykan swoje opracowanie [1]:
124. Niech Najświętsza Dziewica, Ta, która doświadczyła smutku wygnania razem ze swoim błogosławionym Synem i św. Józefem, swoim Oblubieńcem, pomoże nam zrozumieć nieszczęście tych, którzy zostali zmuszeni do życia poza swoim domem, w przesiedleniu, jako uchodźcy czy przesiedleńcy wewnętrzni, lub jako dzieci-żołnierze oraz tych, którzy są bezpaństwowcami, ofiarami handlu ludźmi czy przymusowej pracy. Niech Maryja uczy nas nieustannej troski o nich w naszej posłudze duszpasterskiej i posłudze gościnności, czynionej w sposób prawdziwie ludzki i braterski.