Chciałbym podzielić się z Wami takim przemyśleniem na pytanie:
„Gdzie jest teraz Bóg?!”… proszę o przeczytanie… może komuś w tej ciemności zaświeci światło.
Bóg jest z ubogimi, ofiarami wojny, poszkodowanymi, wszystkimi, których dotyka cierpienie i przemoc.
Bóg jest z dziećmi, które straciły rodziców, które są głodne, które ukrywają się w piwnicach, które mają zepsute dzieciństwo.
Bóg jest z rodzicami, które mają chore lub ranne dzieci, którzy stracili swoje dzieci, którzy nie mają jak zapewnić podstawowych warunków do życia swoim dzieciom.
Bóg jest z małżonkami, którzy musieli się rozstać, którzy stracili swoją drugą połówkę, którzy stracili swoje domy.
Bóg jest z osobami starszymi, schorowanymi, opuszczonymi, niezdolnymi do ucieczki przed napastnikiem.
Bóg jest z prześladowanymi, dręczonymi, okłamanymi i wysłanymi na bezsensowną śmierć.
Bóg jest też z tymi, którzy otwierają swoje serca, portfele, lodówki, szafy, apteczki, samochody i domy. Bóg jest z tymi, którzy, tak jak On sam, chcą być miłosierni dla swoich braci i sióstr.
Szatan natomiast jest jak złodziej: „przychodzi tylko po to, żeby kraść, zabijać i niszczyć.” (J 10,10) Przychodzi w skórze ludzkiej, działając rękami człowieka… Nie dość, że kradnie nam pokój, że nas zabija, to jeszcze kradnie nam świadomość tego, że Bóg jest właśnie TAK BLISKO, że wystarczy do Niego zawołać z głębokości duszy, a odpowie, że jest Ojcem, który nas wszystkich kocha jak swoje dzieci.
Bóg jest jak Dobry Pasterz: „Dobry pasterz daje życie swoje za owce.” (J10,11) – tak udowadnia swoją miłość!
Bóg w swoim ludzkim wcieleniu, które świat poznał pod imieniem Jezus Chrystus, sam cierpiał. Jego świat odrzucił i zabił przez ukrzyżowanie, chociaż uprzednio wiedział, że tak z Nim się postąpi. Mimo tego na to dobrowolnie pozwolił i wypełnił wszystko, abyśmy znów mieli otwartą drogę do Ojca, do Nieba. Z miłości do nas… wydał samego siebie za nas, w ofierze przebłagalnej za nasze grzechy.
Jednak kiedy Ciemność myślała, że pokonała Światło, to On, Pan, po 3 dniach w grobie zwyciężył śmierć i Zmartwychwstał. On jest Panem życia i śmierci, do Niego należy osąd wszystkich spraw i ostatnie słowo! Bóg nie może nam teraz zabrać wolnej woli, którą dał nam razem z życiem w darze swojego miłosierdzia, ale może nas osądzić z naszych czynów i oddać nam wg nich w swojej sprawiedliwości! Położył przed naszą wolną wolą 2 drogi: życie i szczęście, jeżeli będziemy Go miłować i chodzić Jego drogami oraz śmierć i nieszczęście – w przeciwnym wypadku (Pwt 30:15).
Co dla siebie i innych wybierzemy naszym postępowaniem?
Tak, Bóg w końcu osądzi złych i dobrych, rozdzieli wszystkich, jak pasterz oddziela kozły od owiec.
W tym czasie ciemności, ufaj Bogu, który Cię kocha i który będzie Twoim światłem! Ufaj Jezusowi Chrystusowi, który wyznaczył nam drogę do życia przez miłość, ofiarowując siebie samego za nas wszystkich jako pierwszy! Ufaj Jezusowi, który płacze teraz razem z wszystkimi cierpiącymi i tymi, którzy mają dla nich otwarte serce, jednocz się z Nim ukrzyżowanym i przeżyj ten czas jak najlepiej! Niech ucisk tych dni, wyda z Ciebie najlepszy sok! W tych chwilach, chcę Wam przypomnieć Jego Słowa (Mt 5:3-9):
„Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni.
Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.
Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.
Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni jesteście, gdy [ludzie] wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami.”
Jeśli ktoś myśli, że to ważne i mógłby przetłumaczyć dla naszych Braci i Sióstr z Ukrainy, to byłbym wdzięczny.