9 dni przygotowań do Dzieła Wcielenia – dzień 4

„Czwartego dnia Pan pokazał Najświętszej Pannie dzieła, których dopełnił w czwartym dniu stworzenia świata. Nasza niebiańska Królowa widziała, jak stworzone zostały na firmamencie światła nieba, aby oddzielały dni od nocy i wyznaczały godziny, dni i lata. W tym widzeniu Pan objawił Jej także nowe prawo łaski, które wprowadzić miał Zbawiciel świata, sakramenty, jakie miało to prawo zawierać i cel, dla którego zostało ustanowione i przekazane Kościołowi Nowej Ewangelii. Pan objawił Jej także środki pomocy, dary i łaski, które przygotował dla ludzi, aby wszyscy doznali szczęśliwości i odnieśli pożytek z owoców zbawienia. Najświętsza Panna otrzymała w tym widzeniu tak wielką mądrość, że gdyby wiedzę tę mógł spisać jakiś człowiek lub anioł, to wypełniłaby ona więcej ksiąg, niż napisano ich o sztukach, naukach i wynalazkach na całym świecie. Nie ma w tym nic dziwnego, albowiem w serce i duszę naszej Królowej przelał się ocean Bóstwa, który był powstrzymywany przez grzechy ludzkie i niedostateczne przygotowanie ludzi do przyjmowania łask i dobrodziejstw Boskich. Jedno tylko pozostawało przez cały czas tajemnicą dla Najświętszej Panny, a mianowicie fakt, że to Ona została wybrana przez Ojca na Matkę Jednorodzonego.

W dniu tym nasza Królowa odczuwała także pełne miłości, lecz głębokie cierpienie, wynikające z wiedzy, którą posiadała. Z woli Boga Maryja poznała, bowiem owe niewysłowione skarby łask i darów, które Pan przygotował dla śmiertelników; poznała też silne pragnienie Boga, aby wszyscy ludzie dostąpili Jego wiecznej szczęśliwości. Zarazem jednak widziała opłakany stan, w jakim znajdował się świat i wielkie zaślepienie ludzi, wskutek którego stali się oni niegodni uczestnictwa w Bóstwie i sami się Go pozbawili. Ta wiedza wywołała w Niej nowy rodzaj męczeństwa, spowodowany zarówno Jej wielkim cierpieniem, wynikającym z upadku ludzi, jak i gwałtownym pragnieniem zapobieżenia temu pożałowania godnemu nieszczęściu. Odprawiała serdeczne modlitwy, prośby, ofiarowania, upokorzenia samej siebie i heroiczne akty miłości Boga i ludzi, aby — o ile to możliwe — żadna z istot ludzkich nie przepadła, lecz aby wszyscy poznali, podziwiali i uwielbiali swego Stworzyciela i Odkupiciela.”

– „Mistyczne Miasto Boże, czyli żywot Matki Boskiej” Marii z Agredy, rozdział XVI

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *