Jeśli katolik, czy ogólnie chrześcijanin, chce odpowiadać na atak atakiem lub na pogardę pogardą, to niech szybko się nawróci i przypomni sobie podstawy nauczania Mistrza, Jezusa Chrystusa:
Mt 5: „43 Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. 44 A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; 45 tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. 46 Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? 47 I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? 48 Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski.”
Przede wszystkim: my wszyscy mamy jednego Ojca i Stwórcę, który jest w Niebie. Nie definiujmy tego, kim jesteśmy, swojego człowieczeństwa po skłonnościach seksualnych, ale po naszym pochodzeniu: każdy człowiek jest stworzony na obraz i podobieństwo Boga. Jesteś przede wszystkim synem/córką Boga – synem/córką, którego Bóg tak ukochał, że wydał za Ciebie swojego Syna, Jezusa Chrystusa, abyś Ty miał(a) życie wieczne. Jeżeli odkryjesz ten fakt i uwierzysz w to naprawdę wewnątrz siebie, w sercu, to zechcesz poznać bliżej tego tak dobrego i miłosiernego Boga i mieć z nim relację przyjaźni i miłości, zaczniesz karmić się Jego Słowem, a może nawet i wcielonym Słowem – Jego Ciałem i Krwią. Zechcesz żyć tak, jak On chce i ukazał przez życie swojego Syna, Jezusa, Tego Jedynego, który jest drogą, prawdą i życiem. Jeżeli będziesz w tym podążaniu za Mistrzem szczery (szczera) i będziesz potrafił(a) zaprzeć się samego siebie dla Niego, dla Tego, który pierwszy Cię umiłował, to wówczas sprawy drugorzędne same się uporządkują, zgodnie ze Słowem Boga.
Pamiętaj: NIE jesteś najpierw homoseksualistą czy heteroseksualistą, ale dzieckiem Boga, które jest umiłowane i dla którego Bóg ma plan w każdej sytuacji początkowej! Pamiętaj, Bóg Cię nie potępia, ale Cię kocha i chce, żebyś przemienił swoje życie na podobieństwo życia Jezusa!
Dlatego jeżeli kochasz Boga, to żyj zgodnie z Jego Słowem, bądź Jemu posłuszny(a), jak dziecko swojemu kochanemu tacie. Uwierz w Jego Słowo, które w tym temacie jest jasne, jak słońce i ostre jak miecz:
Kpł 18, 22 Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość! 23 Nie będziesz obcował cieleśnie z żadnym zwierzęciem; przez to stałbyś się nieczystym. Także i kobieta nie będzie stawać przed zwierzęciem, aby się z nim złączyć. To jest sromota!
Kpł 20, 13 Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli.
Pwt 23, 18 Nie będzie nierządnicy sakralnej wśród córek Izraela ani mężczyzn uprawiających nierząd sakralny wśród synów Izraela.
1 Kor 6, 9 Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, 10 ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego.
11 A takimi byli niektórzy z was. Lecz zostaliście obmyci, uświęceni i usprawiedliwieni w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa i przez Ducha Boga naszego.
Ga 5, 19 Jest zaś rzeczą wiadomą, jakie uczynki rodzą się z ciała: nierząd, nieczystość, wyuzdanie, 20 uprawianie bałwochwalstwa, czary, nienawiść, spór, zawiść, wzburzenie, niewłaściwa pogoń za zaszczytami, niezgoda, rozłamy, 21 zazdrość, pijaństwo, hulanki i tym podobne. Co do nich zapowiadam wam, jak to już zapowiedziałem: ci, którzy się takich rzeczy dopuszczają, królestwa Bożego nie odziedziczą.
1 Tm 1, 8 Wiemy zaś, że Prawo jest dobre, jeśli je ktoś prawnie stosuje, 9 rozumiejąc, że Prawo nie dla sprawiedliwego jest przeznaczone, ale dla postępujących bezprawnie i dla niesfornych, bezbożnych i grzeszników, dla niegodziwych i światowców, dla ojcobójców i matkobójców, dla zabójców, 10 dla rozpustników, dla mężczyzn współżyjących z sobą, dla handlarzy niewolnikami, kłamców, krzywoprzysięzców i [dla popełniających] cokolwiek innego, co jest sprzeczne ze zdrową nauką, 11 w duchu Ewangelii chwały błogosławionego Boga, którą mi zwierzono.
Ap 21, 6 I rzekł mi:
«Stało się. Jam Alfa i Omega,
Początek i Koniec.
Ja pragnącemu dam darmo pić ze źródła wody życia.
7 Zwycięzca to odziedziczy i będę Bogiem dla niego,
a on dla mnie będzie synem.
8 A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelkich kłamców:
udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką.
To jest śmierć druga».
Ponadto: Rz 1, 28-39, Ap 22, 15,
Bracie, Siostro… Spróbuj i podejmij decyzję, aby całkowicie zaniechać homoseksualnych aktów płciowych lub aktów poza małżeństwem i daj Bogu szansę działać w Tobie. Proś Go o przemianę swojego serca i o powtórne narodziny! Proś Go o dar wstrzemięźliwości, samokontroli i o to, żeby zabrał Ci skłonność do homoseksualizmu lub rozwiązłości i stworzył Cię na nowo, zgodnie ze swoją wolą – jeśli rzeczywiście tej skłonności w Tobie nie chce. Proś wytrwale i z głębokości serca, mając wiarę w Jego Słowo i moc Zmartwychwstania!
Wiele jest na YT świadectw byłych homoseksualistów, którzy oddając życie Jezusowi zostali całkowicie przez Niego przemienieni, zabrane im zostały skłonności homoseksualne, mają pokój w swoim ciele! Zobacz sam(a)!
Na koniec chciałbym przeprosić Ciebie Siostro, Bracie „+LGBT”, za to, że może nigdy nie widziałeś na twarzy chrześcijanina miłości Jezusa względem siebie… za to, że nikt nigdy nie ogłosił Ci z radością Dobrej Nowiny o Jezusie, o miłosiernym Bogu, zbawiającym wszystkich, którzy ze skruchą przychodzą do Niego po odpuszczenie grzechów. Przepraszam za to, że zamiast miłości czy choćby smutku widziałeś złość, agresję i potępienie.
Przepraszam… Przepraszam!
Nie do potępiania posłał swoich uczniów Jezus Chrystus, ale do miłowania tak, jak On sam nas wszystkich pierwszy umiłował… i to do końca, aż po ofiarę krzyżową z samego Siebie! Potraktuj więc proszę to całe słowo jako serdeczny dar miłości, który ma Cię doprowadzić do zbawienia, a nie do potępienia, który będzie ostrzeżeniem, ale przede wszystkim nadzieją na coś nowego, innego, a jeśli w to wejdziesz na serio, to okaże się, że znacznie lepszego. Całe życie przed Tobą! Jeszcze wszystko może się zmienić, wystarczy tylko, że narodzisz się na nowo z Boga! Wtedy dopiero doświadczysz prawdziwej wolności w swoim ciele, bo ku wolności wyswobodził nas Chrystus!