Miłosierdzie Boże i epidemia cz. 1 – Słowo Boże

Niech będzie Ci wiadomo i weź sobie to dobrze do serca, że:

SŁOWO BOŻE NIE JEST NA KWARANTANNIE!

„Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie».” (por. Mt 11, 28-30)

„Zabiorę was spośród ludów, zbiorę was ze wszystkich krajów i przyprowadzę was z powrotem do waszego kraju, pokropię was czystą wodą, abyście się stali czystymi, i oczyszczę was od wszelkiej zmazy i od wszystkich waszych bożków. I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała. Ducha mojego chcę tchnąć w was i sprawić, byście żyli według mych nakazów i przestrzegali przykazań, i według nich postępowali. Wtedy będziecie mieszkać w kraju, który dałem waszym przodkom, i będziecie moim ludem, a Ja będę waszym Bogiem. Uwolnię was od wszelkiej nieczystości waszej i przywołam [urodzaj] zboża, i pomnożę je, i żadnej klęski głodu już na was nie ześlę.” (por. Ez 36, 24-29)

Wtedy rzekł On do mnie: «Prorokuj nad tymi kośćmi i mów do nich: „Wyschłe kości, słuchajcie słowa Pana!” Tak mówi Pan Bóg: Oto Ja wam daję ducha po to, abyście się stały żywe. Chcę was otoczyć ścięgnami i sprawić, byście obrosły ciałem, i przybrać was w skórę, i dać wam ducha po to, abyście ożyły i poznały, że Ja jestem Pan»

„I powiedział On do mnie: «Prorokuj do ducha, prorokuj, o synu człowieczy, i mów do ducha: Tak powiada Pan Bóg: Z czterech wiatrów przybądź, duchu, i powiej po tych pobitych, aby ożyli». Wtedy prorokowałem tak, jak mi nakazał, i duch wstąpił w nich, a ożyli i stanęli na nogach – wojsko bardzo, bardzo wielkie. I rzekł do mnie: «Synu człowieczy, kości te to cały dom Izraela. Oto mówią oni: „Wyschły kości nasze, minęła nadzieja nasza, już po nas”. Dlatego prorokuj i mów do nich: Tak mówi Pan Bóg: Oto otwieram wasze groby i wydobywam was z grobów, ludu mój, i wiodę was do kraju Izraela, i poznacie, że Ja jestem Pan, gdy wasze groby otworzę i z grobów was wydobędę, ludu mój. Udzielę wam mego ducha po to, byście ożyli, i powiodę was do kraju waszego, i poznacie, że Ja, Pan, to powiedziałem i wykonam» – wyrocznia Pana Boga.” (por. Ez 37, 4-6; 9-14)

Pójdę i wrócę do mojej siedziby, aż w pokucie szukać będą mego oblicza
i w swym nieszczęściu będą za Mną tęsknić (por. Oz 5, 15)

«Przeto i teraz jeszcze – wyrocznia Pana:
Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem, przez post i płacz, i lament».
Rozdzierajcie jednak serca wasze, a nie szaty!
Nawróćcie się do Pana Boga waszego!
On bowiem jest łaskawy, miłosierny,
nieskory do gniewu i wielki w łaskawości,
a lituje się na widok niedoli. (por. Jl 2, 12-13)

Chodźcie, powróćmy do Pana!
On nas zranił i On też uleczy,
On to nas pobił, On ranę zawiąże.
Po dwu dniach przywróci nam życie,
a dnia trzeciego nas dźwignie
i żyć będziemy w Jego obecności.
Dołóżmy starań, aby poznać Pana;
Jego przyjście jest pewne jak świt poranka,
jak wczesny deszcz przychodzi On do nas,
i jak deszcz późny, co nasyca ziemię”. (por. Oz 6, 1-3)

Znacie sprawę Jezusa z Nazaretu, którego Bóg namaścił Duchem Świętym i mocą. Dlatego że Bóg był z Nim, przeszedł On dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod władzą diabła. A my jesteśmy świadkami wszystkiego, co zdziałał w ziemi żydowskiej i w Jerozolimie. Jego to zabili, zawiesiwszy na drzewie. Bóg wskrzesił Go trzeciego dnia i pozwolił Mu ukazać się nie całemu ludowi, ale nam, wybranym uprzednio przez Boga na świadków, którzyśmy z Nim jedli i pili po Jego zmartwychwstaniu. On nam rozkazał ogłosić ludowi i dać świadectwo, że Bóg ustanowił Go sędzią żywych i umarłych. Wszyscy prorocy świadczą o tym, że każdy, kto w Niego wierzy, przez Jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów» (por. Dz 10,38-42).

„Albowiem w Chrystusie Bóg jednał z sobą świat, nie poczytując ludziom ich grzechów, nam zaś przekazując słowo jednania. Tak więc w imieniu Chrystusa spełniamy posłannictwo jakby Boga samego, który przez nas udziela napomnień. W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem! On to dla nas grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu, abyśmy się stali w Nim sprawiedliwością Bożą (por. 2 Kor 5, 19-21)

Tak mówi Pan:
«Gdy nadejdzie czas mej łaski, wysłucham cię, w dniu zbawienia przyjdę ci z pomocą.
<A ukształtowałem cię i ustanowiłem przymierzem dla ludu>,
aby odnowić kraj,  aby rozdzielić spustoszone dziedzictwa, aby rzec więźniom: „Wyjdźcie na wolność!”
[marniejącym] w ciemnościach: „Ukażcie się!”
Oni będą się paśli przy wszystkich drogach,
na każdym bezdrzewnym wzgórzu będzie ich pastwisko.
Nie będą już łaknąć ni pragnąć, i nie porazi ich wiatr upalny ni słońce,
bo ich poprowadzi Ten, co się lituje nad nimi, i zaprowadzi ich do tryskających zdrojów.
Wszystkie me góry zamienię na drogę, i moje gościńce wzniosą się wyżej.
Oto ci przychodzą z daleka, oto tamci z Północy i z Zachodu, a inni z krainy Sinitów.
Zabrzmijcie weselem, niebiosa! Raduj się, ziemio!
Góry, wybuchnijcie radosnym okrzykiem!
Albowiem Pan pocieszył swój lud, zlitował się nad jego biednymi.
Mówił Syjon: „Pan mnie opuścił, Pan o mnie zapomniał”.
Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona?
A nawet, gdyby ona zapomniała,  Ja nie zapomnę o tobie.
Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną. (por. Iz 49, 8-16)

Tak mówi Pan, twój Odkupiciel,
Święty Izraela:
«Jam jest Pan, twój Bóg,
pouczający cię o tym, co pożyteczne,
kierujący tobą na drodze, którą kroczysz.
O gdybyś zważał na me przykazania,
stałby się twój pokój jak rzeka,
a sprawiedliwość twoja jak morskie fale.
Twoje potomstwo byłoby jak piasek,
i jak jego ziarnka twoje latorośle.
Nigdy by nie usunięto ani wymazano
twego imienia sprzed mego oblicza!” (por. Iz 48, 17-19)

 

„I ujrzałem niebo nowe i ziemię nową, bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły, i morza już nie ma.
I Miasto Święte – Jeruzalem Nowe  ujrzałem zstępujące z nieba od Boga,
przystrojone jak oblubienica zdobna w klejnoty dla swego męża.
I usłyszałem donośny głos mówiący od tronu:  «Oto przybytek Boga z ludźmi:
i zamieszka wraz z nimi, i będą oni Jego ludem, a On będzie „BOGIEM Z NIMI”.
I otrze z ich oczu wszelką łzę,  a śmierci już odtąd nie będzie.
Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już [odtąd] nie będzie,
bo pierwsze rzeczy przeminęły».
I rzekł Zasiadający na tronie:
«Oto czynię wszystko nowe».
I mówi:
«Napisz:
Słowa te wiarygodne są i prawdziwe».
I rzekł mi:
«Stało się.
Jam Alfa i Omega, Początek i Koniec.
Ja pragnącemu dam darmo pić ze źródła wody życia.
Zwycięzca to odziedziczy i będę Bogiem dla niego,  a on dla mnie będzie synem.
A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelkich kłamców:
udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest śmierć druga» (por. Ap 21, 3-8)

Któż nas może odłączyć od miłości Chrystusowej? Utrapienie, ucisk czy prześladowanie, głód czy nagość, niebezpieczeństwo czy miecz?
Jak to jest napisane:

Z powodu Ciebie zabijają nas przez cały dzień,
uważają nas za owce przeznaczone na rzeź.
Ale we wszystkim tym odnosimy pełne zwycięstwo dzięki Temu, który nas umiłował. I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.” (por. Rz 8, 35-39)

„A Jego wygląd – jak słońce, kiedy jaśnieje w swej mocy.
Kiedym Go ujrzał, do stóp Jego upadłem jak martwy,
a On położył na mnie prawą rękę, mówiąc:
«Przestań się lękać!
Jam jest Pierwszy i Ostatni i żyjący.
Byłem umarły, a oto jestem żyjący na wieki wieków
i mam klucze śmierci i Otchłani. (por. Ap 1, 16c-18)

 

 

Chrystus Zmartwychwstał!

Uwaga, uwaga! Mam dla Ciebie ważną wiadomość dzisiaj!

Pomimo epidemii, pomimo niewoli we własnym domu i pomimo masy innych problemów, które Cię przytłaczają, posłuchaj:
Jezus Chrystus zmartwychwstał!

Tak mówi Jezus:
„«Przestań się lękać!
Jam jest Pierwszy i Ostatni i żyjący.
Byłem umarły, a oto jestem żyjący na wieki wieków
i mam klucze śmierci i Otchłani.” (por. Ap 1, 18)

„«Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. (por. J 11, 25)

Dalej mówi Pan:
„«Gdy nadejdzie czas mej łaski, wysłucham cię,
w dniu zbawienia przyjdę ci z pomocą.
<A ukształtowałem cię i ustanowiłem przymierzem dla ludu>,
aby odnowić kraj,
aby rozdzielić spustoszone dziedzictwa,
aby rzec więźniom: „Wyjdźcie na wolność!”
[marniejącym] w ciemnościach: „Ukażcie się!”
Oni będą się paśli przy wszystkich drogach,
na każdym bezdrzewnym wzgórzu będzie ich pastwisko.”

Jeśli czujesz się, jak więzień własnego domu, marniejesz w nim i popadasz w depresję, jeśli czujesz się samotny, opuszczony, jeśli masz różne inne problemy natury materialno-ekonomicznej, to posłuchaj Jezusa, który mówi: Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie»” (por. Mt 11, 28-30)

Bracie! Siostro! Czy kiedykolwiek, tak naprawdę, próbowałeś w swoim życiu Jezusa? Czy próbowałeś szukać go całym sercem w Jego Słowie, w Jego Kościele, w Sakramentach – widzialnych znakach niewidzialnej łaski, których Jezus przez Kościół udziela? Czy próbowałeś wejścia w głęboką relację z Nim? Jeśli tak, to czy wystarczająco długo? Jeśli nie, to ciesz się, że jeszcze żyjesz, masz taką możliwość i na serio spróbuj Jezusa! Wykorzystaj ten czas dla własnego dobra, dla dobra swojej duszy i zawołaj dzisiaj do Jezusa tak, jak jeszcze nigdy nie wołałeś! Z całych sił zawołaj: Przyjdź Panie Jezu! Przyjdź i pokaż mi prawdę, pokaż mi prawdziwe życie! Objaw mi Boga! Daj jakiś znak! Pokaż mi drogę do prawdziwego życia! Uwolnij mnie i wszystkich innych ludzi!
Po prostu pomódl się prosto z serca.

Pan mówi: „Ja wszystkich, których kocham, karcę i ćwiczę. Bądź więc gorliwy i nawróć się! Oto stoję u drzwi i kołaczę: jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze Mną. (por. Ap 3, 19-20)

Jezus mimo drzwi zamkniętych w Twoim domu, chce wejść do Ciebie, do Twojego wnętrza: umysłu, serca, duszy. Czy otworzysz Mu drzwi do siebie samego i do swojego życia?Jezus chce wejść do Ciebie, aby przemienić swoją obecnością, pełną bezwarunkowej miłości, Twoje często smutne i bezsensowne życie! Tak właśnie, życia ludzkie smutne przez epidemię i inne zmartwienia, bezsensowne w swojej szarości i przemijalności, Jezus chce przemienić w życia pełne radości niezależnie od sytuacji na zewnątrz naszych domów. Jezus chce przemieniać ten czas fizycznego zniewolenia w duchową wolność! Chce przemieniać ten czas fizycznej stagnacji, w największą podróż życia, wgłąb siebie w poszukiwaniu Boga, bez konieczności ruszania się z domu! Odwróć swoją uwagę od kolejnych informacji o koronawirusie, nie wynoś go na 1 miejsce w swoim życiu, na którym powinien być Bóg! Módl się, daj sobie czas na rachunek sumienia z całego życia, wyznawaj przed Bogiem swoje grzechy, żałuj za nie, pojednaj się z rodziną i ze znajomymi, a kiedy będzie możliwość idź do spowiedzi i utwierdź w sobie to Boże przebaczenie mocą sakramentu, przeczytaj w końcu od początku do końca Pismo Święte, posłuchaj muzyki uwielbienia Boga, zacznij uczestniczyć codziennie we Mszy świętej, póki co przez internet, i niech to wszystko wzbudzi w Tobie głód Boga!

Jeszcze trochę musimy zostać w domu, jeszcze trochę musimy poizolować się od siebie nawzajem, i jeszcze trochę musimy ponosić te maseczki i rękawiczki, i owszem róbmy to, ale niech to nie przysłoni nam Boga i potrzebujących ludzi, niech to nie zniszczy naszych relacji, ale niech przyczyni się do jeszcze większego umiłowania Boga, wolności, międzyludzkiego braterstwa i jedności!

Zamiast koronawirusa, ukoronuj Jezusa!

Niech ten czas nie będzie zmarnowany, zacznijmy w końcu naprawdę się modlić, powróćmy do Boga, zacznijmy w końcu naprawdę tęsknić za Bogiem, Stwórcą i Ojcem, za relacją miłości do Niego i za wspólnotą ludzi wierzących Bogu, za Kościołem, który codziennie karmił każdego głodnego Ciałem i Krwią Syna Bożego, Jezusa Chrystusa! Ten czas można przemienić przez wejście w Bożą obecność, przez modlitwę, przez budowanie relacji z Bogiem Ojcem przez Jego Syna, Jezusa Chrystusa, w Duchu Świętym, Duchu Prawdy i Miłości! Dzisiaj nie smućmy się, ale radujmy się, bo Jezus, który cierpiał i umarł za nasze grzechy na krzyżu, zmartwychwstał i przynosi nam wszystkim pokój i nadzieję na nowe życie, życie w nowej, niepojętej jakości!

Pokój wam! – mówi Jezus – „Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka!” (por. J 14, 27), bo ten pokój jest od Jezusa Chrystusa, który był umarły, a teraz jest żyjący na wieki wieków i ma dla nas ciągle Serce pełne miłosierdzia! To Serce Jezusa, które zostało przebite naszym złem, kocha nas bezwarunkowo, jak ojciec kocha swojego jedynego syna. Serce, które pragnie odpuszczać nam grzechy, przemieniać zło w dobro i obsypywać nas wszelkimi łaskami, aby nas odkupić i zbawić na Życie wieczne! Żeby jednak zaczerpnąć z tego źródła miłosierdzia, potrzebna jest ufność do Boga, ufność w Boże miłosierdzie! Zaufanie to podstawa w każdej relacji, podobnie jest z Bogiem. Dlatego często się módl bardzo prosto: Jezu ufam Tobie!

Tak, Jezus chce nas doprowadzić do Ojca, do Życia wiecznego! Życia w Królestwie, w którym nie ma już chorób, ani głodu, ani zimna, ani wojen, ani żadnego cierpienia i śmierci, ale jest życie w pełni radości i wszelkiej obfitości dobra przez relację miłości i jedności z Bogiem w Trójcy i ze wszystkimi braćmi i siostrami, którzy pełnią wolę Boga. Miej wiarę w Jezusa Chrystusa i zaufaj Jemu, a zostanie Ci dane takie Życie! Miej wiarę w Boże miłosierdzie, módl się codziennie w godzinę śmierci Jezusa, czyli o godz. 15.00, koronką do Miłosierdzia Bożego i rozważaj Jego mękę, śmierć i zmartwychwstanie, jakby były podjęte przez Jezusa specjalnie dla Ciebie! Miej pewność, że miłosierdzie Boga jest większe niż Twoje i moje grzechy, większe niż wszystkie nasze grzechy razem wzięte. Połóż w Nim swoją wiarę i zaufanie, a osiągniesz Życie wieczne!

Zabrzmijcie weselem, niebiosa! Raduj się, ziemio!
Góry, wybuchnijcie radosnym okrzykiem!
Albowiem Pan pocieszył swój lud,
zlitował się nad jego biednymi.
Mówił Syjon: [mówią ludzie na świecie] „Pan mnie opuścił, Pan o mnie zapomniał”.
Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu,
ta, która kocha syna swego łona?
A nawet, gdyby ona zapomniała,
Ja nie zapomnę o tobie.
Oto wyryłem cię na obu dłoniach,
twe mury są ustawicznie przede Mną.” (por. Iz 49, 13-16)

„«Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki.
Wierzysz w to?»”

(por. J 11, 25-26)